Jak robić lepsze wizualizacje wnętrz?

Filip Tchorek04/04/2025

0 1 875 4 minut/y czytania

Mówi się, że jemy oczami, dlatego wygląd potrawy jest równie ważny jak jej smak. W projektowaniu wnętrz jest podobnie! Choć wizualizacja nie jest najważniejszą częścią naszej pracy, to jednak to ona przyciąga wzrok i podlega najczęstszej ocenie. Zobaczcie, jak robić lepsze wizualizacji wnętrz w zaledwie 10minut! Skąd, brać modele, gdzie są dobre tekstury i jak ustawiać wirtualne światła!

Zobacz film:
Jak robić lepsze wizualizacje wnętrz?

Na filmie korzystam z darmowego programu programu Homestyler

👉Link afiliacyjny do programu Homestyler
(Rejestrując się z tego linku wspierasz rozwój kanału. Dziękuję!🤗)

W tym poradniku zebrałam najważniejsze wskazówki, jak sprawić, by Wasze wizualizacje wyglądały lepiej niż katalog IKEI. Nawet jeśli dopiero zaczynacie przygodę z aranżacją wnętrz, to dzięki tym poradom Wasze rendery wskoczą na wyższy poziom!

Co więcej, choć często będę odnosić się do funkcji w programie Homestyler (bo z niego korzystam), to wskazówki są uniwersalne. W końcu programy do wizualizacji działają na podobnych zasadach – tylko interfejs raz bardziej, raz mniej skomplikowany.

Nie przedłużając – zobaczcie, jak robić lepsze wizualizacji wnętrz!

Scena – co właściwie widzimy?

Scena to po prostu to, co widzimy na wizualizacji – obiekty, które pojawiają się w kadrze. I tutaj pierwsza zasada: jakość modeli 3D ma znaczenie! Im bardziej szczegółowy model, tym lepiej wygląda na wizualizacji. Jeśli korzystacie z Homestylera, to najlepszym wyborem będą modele z wgranej biblioteki (ponad 300 000 modeli – można poszaleć!). Możecie też szukać darmowych modeli w innych bazach, np. 3D Warehouse.

Kolejna rzecz to tekstury, czyli skórka na modelach. Tekstura powinna wyglądać jak prawdziwy materiał – skóra, szkło, drewno, metal. Jeśli nie chcecie, by Wasza podłoga przypominała linoleum z lat 70., to warto korzystać z wysokiej jakości tekstur. Na przykład świetne dekory cegieł znajdziecie na Polyhaven.

Mając dobre modele i tekstury, czas na dobór kadru. Tak jak w fotografii – kadr ma znaczenie. Możecie ułatwić sobie zadanie, korzystając z siatki fotograficznej (np. zasady trójpodziału). Ważne obiekty warto umieszczać w tzw. mocnych punktach kadru – to one przyciągają wzrok.

W programie Homestyler siatkę fotograficzna możecie włączyć w trybie renderowania w prawym dolnym rogu.

I pamiętajcie – jeśli coś wygląda źle, oddalcie kamerę albo zmieńcie kąt. To taka wizualizacyjna wersja „jak nie widać bałaganu, to go nie ma”.

Czy już robimy render?

No jeszcze nie. Teraz czas na światło

Światło – magia, która robi różnicę

Jak robić lepsze wizualizacje wnętrz - światło

Bez dobrego światła nawet najlepszy projekt wygląda jak poniedziałkowy poranek bez kawy. W wizualizacjach wnętrz stosujemy tzw. wirtualne źródła światła – to takie niewidzialne lampy, które rozjaśniają scenę, niczym reflektory na sesji zdjęciowej.

Kluczowe zasady:

Światło powinno być równomierne, ale nie prześwietlone – nie chcemy, żeby wnętrze wyglądało jak laboratorium.
Cienie mają być delikatne i dodawać głębi, ale nie mogą być czarne jak dziura w kosmosie.
Warto aktywować dekoracyjne oprawy świetlne, a światło słoneczne ustawić tak, by subtelnie wpadało do wnętrza – najlepiej tak, żeby wyglądało jak złota godzina na Instagramie.

Jeśli używacie programu Homestyler to dodatek światła znajdzie się w trybie renderowania w zakładce dodaj światła. Cała sztuka polega na tym aby dodać wiele punktów o małej mocy oraz różnicować ich rodzaj.

Wiem, żę to możę teraz wydawać się skompliowane, ale w praktyce można szybko załapać jak to działa.

Natomiast jeśli mielibyście trudności z doborem mocy i barwy świala to program Homestyler posiada funkcję relax time light mix, czyli funkcja która w czasie czystym pozwala nam modyfikować źródła światła na naszej wizualizacji. Dzięki czemu na żywo możemy zmieniać moc i barwę aż osiągniemy zadowalający efekt.

Więc, to teraz wizualizuj i fajrant? Tak, teraz wizualizacja ale to jeszcze nie koniec!

Retusz, czyli ostatnie szlify

Jak robić lepsze wizualizacje wnętrz - retusz

Render gotowy? Świetnie, ale to jeszcze nie koniec! Teraz czas na postprodukcję, czyli ostatnie poprawki. Na tym etapie możemy łatwo i szybko podkręcić kolor, czy kontrast.

Najczęściej te kilka drobnych zabiegów wystarczy. Dobra postprodukcja powinna być subtelna. Niemniej to moment, gdy możemy delikatnie podkręcić kolory, kontrast i sprawić, by nasza wizualizacja wyglądała jeszcze bardziej realistycznie.

Do tego możemy użyć Photoshopa (dla tych, co lubią mieć pełną kontrolę) albo darmowej Canvy (dla tych, co chcą szybko i efektownie poprawić wygląd wizualizacji).

Co ciekawe, w Homestylerze mamy wbudowaną funkcję retuszu, więc można zrobić wszystko w jednym miejscu.

Jak robić lepsze wizualizacje wnętrz – podsumowanie

Wiesz już jak robić lepsze wizualizacji wnętrz, ale na koniec chciałem przypomnieć, że wizualizacja to tylko narzędzie. Wizualizacji to sposób przedstawienia projekty, sam projektu musi oddawać realne potrzeby i uwzględniać budżet.

Dlatego nie chodzi o to, by gonić za fotorealizmem, tylko aby skutecznie przekazać swój pomysł i ułatwić jego omówienie.

A więcej o tym dlaczego fotorealizm we wnętrzach to w mojej ocenie to bezsensowna pogoń mówił w wideofelietonie, który możecie zobaczyć tu!

Czy fotorealizm we wnętrzach to głupota?

A teraz dajcie znać – jakie są Wasze triki na lepsze wizualizacje? W jakich programach pracujecie i ile czasu poświęcacie na rendery? A może jesteście klientami projektantów? Co jest dla Was ważniejsze – jakość wizualizacji czy coś innego?

Sekcja komentarzy jest dla Was – trzymajcie się i do zobaczenia!

Chcesz zacząć naukę projektowania wnętrz pod naszym okiem?
Zobacz nasze kurs online:

Kurs Projektowania Wnętrz w programie Homestyler

A jeśli chcecie poznać wszystkie sekrety programu Homestyler i zacząć naukę wizualizacji wnętrz pod naszym okiem, to sprawdźcie nasz kurs projektowania wnętrz w programie Homestyler.

Zamieszczone w tym wpisie link do programu Homestyler są linkami afiliacyjnymi. Dokonując zakupów przez ten link otrzymamy niewielkie wynagrodzenie od producenta oprogramowania. Dziękujemy!