Czy projekt wnętrza musi być drogi? [Podcast T1M-24]

Podcast o wnętrzach, Twoje Pierwsze Mieszkanie, odcinek dwudziesty czwarty: Czy projekt wnętrza musi być drogi? [Podcast T1M-24]

Jeśli chcesz pobrać ten odcinek, to kliknij tu: Pobierz Odcinek!

Słuchaj tak, jak lubisz!

• Spotify
• Apple Podcast
• Google Podcast
• YouTube

Z tego podcastu dowiesz się:

• Co ma wspólnego chleb z projektem wnętrz
• Dlaczego projektanci tak często ściemniają o cenie
• Czy wysoka cena to gwarancja jakości
• Oraz dlaczego nadęte balony nadal nie pękają

Inne odcinki podcastu:

• 7 Najbardziej Kiczowatych Dekoracji Dekady! [Podcast T1M-01]
• 5 Błędów Przy Projekcie Kuchni [Podcast T1M-02]
• Jak NIE Projektować Kuchni – 5 Najczęstszych Błędów Cz.2 [Podcast T1M-03]
• 7 Grzechów Remontu [Podcast T1M-05]

• Zobacz wszystkie odcinki!

Poniżej znajdziesz transkrypcję tego odcinka podcastu.

Zobacz, czy nasz projekt wnętrza jest drogi!

Zobacz więcej na stronie: Projektowanie Wnętrz z Twoje Pierwsze Mieszkanie

Potrzebujesz indywidualnej pomocy przy urządzaniu?

Zapisz się na nasz Kurs Urządzania Wnętrz
Zobacz nasze Konsultacje Wnętrz Online! 
Jeśli potrzebujesz pomocy przy kuchni – Projekt Kuchni IKEA Online!
A może chcesz urządzić całe mieszkanie – Twój Świadomy Projekt! 
Zobacz naszego E-booka o kolorach we wnętrzu – Kolory Twojego Wnętrza E-Book!

Transkrypcja odcinka: Czy projekt wnętrza musi być drogi?
[Podcast T1M-24]

Filip: Podcast „Twoje pierwsze mieszkanie” – odcinek 24 „Czy projekt mieszkania musi być drogi?”. Cześć, tu Filip.

Róża: I Róża.

Filip: Jesteśmy małżeństwem projektantów mebli i wnętrz. I całą naszą wiedzą dzielimy się na blogu oraz w tym podcaście.

Róża: By pomóc ci mądrze wyremontować i stylowo urządzić twoje pierwsze mieszkanie. Ile kosztuje projekt mieszkania i dlaczego tak drogo? Dlaczego jest taki duży rozstrzał cenowy, czym różnią się przesyłane przez projektantów i architektów oferty? I co tak naprawdę potrzebujemy w naszym projekcie mieszkania? Z jakich elementów tak naprawdę powinien składać się projekt?

Projekt, czy chleb?

Filip: Pewną inspiracją dla dzisiejszego odcinka był komentarz jednej z projektantek na grupie dla architektów, projektantów wnętrz. Stwierdziła, że projekt wnętrza to nie chleb – nie jest dla każdego, więc musi być drogi. My od ponad dwóch lat, przez naszego bloga, podcasty i od niedawna filmy na Youtube, próbujemy przekazać wam, że może być inaczej. Że projektowanie wnętrz może być i właściwie powinno być dla każdego. Mamy ogromną nadzieję, że może kiedyś współpraca z projektantem wnętrz będzie czymś tak naturalnym jak poranna wizyta w piekarni, żeby kupić chleb.

Róża: Jednak, żeby tak się stało wymaga to zmiany podejścia przede wszystkim od balonowatych projektantów, większej szczerości, życzliwości i szczerych prostych odpowiedzi na to, czy projekt wnętrza na prawdę musi być drogi 

Filip: Dlatego w tym odcinku opowiemy wam czym w ogóle są projekty wnętrz, skąd się biorą ceny i kiedy projekt jest za drogi.

Definicja projektu

Róża: Pierwsza myśl, która nam przychodzi do głowy czyli projekt mieszkania, czyli co? Musicie wiedziecie, że tak naprawdę nie ma pewnych standardów projektów wnętrz. To nie jest tak, że projekt powinien składać się z projektu takiego, owego i siakiego. Tak naprawdę każdy projektant swój projekt może nazywać dowolnie. Jeden ten sam projekt nazwie projekt wizualny, drugi projekt koncepcyjny, a trzeci projekt funkcjonalny. Tak naprawdę mogą oznaczać to samo i wszystko inne.

Filip: Oczywiście nie znaczy to, że nie ma różnic pomiędzy tymi projektami, bo gdybyśmy chcieli jakoś podzielić te projekty, to właściwie można spróbować zrobić taki podział na projekty koncepcyjne, wizualne, wykonawcze i jeszcze może projekty instalacji. A tak jak Róża wspomniała, często te nazwy są po prostu przeinaczane, mieszane ze sobą. Dlatego nie ma czegoś takiego jak projekt wnętrza, który można byłoby po prostu porównać cenowo jak bułki w sklepie 

Róża: I właśnie nawiązując tu do tych bułek, to jest trochę jak w piekarni w jednej owsiana my inny skład i w drugiej owsiana bułka też ma inny skład i to jest dokładnie tak z projektami. Może mieć tą samą nazwę, ale skład ma inny.

Filip: Dlatego już na początku będziemy mieć bardzo ciężki orzech do zgryzienia, jak móc w ogóle porównać, czy cena, którą oferuje dany projektant jest wysoka czy niska, ponieważ jeżeli nie wejdziemy w pewne szczegóły: co ta cena zawiera, co za nią się kryje, to w zasadzie, albo przepłacimy, albo dostaniemy coś, czego właściwie nie potrzebujemy.

Róża: I zanim zaczniemy porównywać ze sobą projekty, musimy zrozumieć skąd wzięła się cena i jak wycenia się projekty.

Filip: Najczęściej cena za projekt jest przedstawiona w formacie ceny za metr kwadratowy projektowanej przestrzeni. To tak naprawdę nie jest idealne rozwiązanie, ale z drugiej strony takie najbardziej proste, aby łatwo i skutecznie po prostu przygotować ofertę dla danego inwestora. Natomiast tak naprawdę, za tym pojęciem metr kwadratowy, kryje się coś zupełnie innego, a tym czymś jest po prostu czas. Jeśli podzielimy czas wykonania danego projektu przez ilość godzin, to wyjdzie pewna stawka. W zasadzie w ten sposób wycenia się swoją pracę, czyli osoba, która jest obeznana w tym, ile jej się schodzi z wykonaniem tego projektu, jest w stanie w sposób dokładny przewidzieć, ile jej się zejdzie z przygotowaniem projektu, dla danego inwestora.

Róża: I właśnie ten uproszczony schemat, pozwala nam zrozumieć, że za metrami kwadratowymi kryje się czas, a za czasem kryją się kolejne składowe jak: wiedza, umiejętności i doświadczenie.

Czas i doświadczenie

Filip: Jak słusznie Róża zauważyła, pod tym pojęciem czasu oczywiście kryje się dużo więcej składowych, które na siebie nawzajem wpływają i zdarza się tak, że pomyślimy sobie, że projektant zarabia kilka tysięcy za tydzień pracy. To w sumie nie do końca jest prawda. Bo przygotowanie pełnego projektu całego mieszkania, to przeważnie jest po prostu miesiąc pracy. I w tym momencie te kilka tysięcy za miesiąc pracy, czyli jak normalna pensja, już wcale nie wydaje się tak bardzo wygórowaną ceną. I właściwie w tym momencie moglibyśmy już skończyć nasz podcast, bo jak widzicie mamy czas, stawkę. Stawka zależy od tego jakie mamy doświadczenie i umiejętności i w zasadzie sprawa jest bardzo jasna.

Mity i kity

Róża: I tu właśnie przechodzimy do tych wszystkich kwiatków, mitów, kitów, które cisną nam projektancie, „że to cena jest tworzona indywidualnie w zależności od stylu” , „że liczymy za kadry”, „ a to, że to jest dom”, „a to, że mieszkanie”, „a tu jest skos, a tu lata pies, a tu nie wiadomo co”. Po prostu kit.

Filip: No tak, tutaj generalnie jest trochę takiego bajdurzenia, bo oczywiście jest w tym drobne ziarenko prawdy, ale nie aż takie jak czasami to chcą przeforsować niektórzy projektanci. Oczywiście niektóre style robi się trochę szybciej, inne trochę dłużej, ale to nie jest taka różnica żeby podbijać cenę, albo wciskać kit. Z resztą drodzy projektanci, czy jest tak, że jeżeli klientowi coś się zmieni w głowie i na przykład będzie chciał mieć mniej mebli we wnętrzu, to robicie aneks do umowy oddajecie mu pieniądze? No nie. To po co gadać takie głupoty, że ten styl mam dużo dodatków i to musi być drożej. Bądźmy bardziej szczerzy, bądźmy bardziej ludzcy, dla naszych inwestorów. 

Róża: Takie głupie gadanie często bierze się z tego, że tak jeśli projektant nie ma wiedzy, albo nie porusza się w danej stylistyce, to mówi, że ona jest bardziej trudna, bo jest trudna dla niego. Natomiast jeśli masz do czynienia z profesjonalnym projektantem, to dla niego poruszanie się w stylu klasycznym czy w stylu minimalistycznym, zajmuje tyle samo pracy, ponieważ tak naprawdę i tu i tu jest kanapa, tu i tu jest łóżko, tu i tu jest szafa, stolik nocny, fotel, biurko, stół. Czyli generalnie ilość mebli jest taka sama, natomiast łączenie w różnej stylistyce przy posiadanej wiedzy, nie różni się niczym.

Cena za fotorealizm

Filip: Jak odstawimy nieco na bok pewne bajki. to jest taki element, który się wiąże z czasem wykonywania projektów, który bardzo realnie przekłada się na cenę. Mowa tutaj o fotorealistycznych wizualizacjach wnętrz. Już od wielu lat mówi się o tym, że projektancie wnętrz są bardziej projektantami, czy grafikami, ale chyba jeszcze nigdy aż tak bardzo nie było to zauważalne właśnie dzięki tym niesamowitym programom, które obecnie naprawdę tworzą już wizualizacje, której właściwie nie jesteśmy w stanie odróżnić od zdjęcia prawdziwej realizacji.

Róża: I tutaj często zaciera się ta granica, czy dłużej siedzimy nad koncepcją i projektem, czy wizualizacjami. Oczywiście nie ma w tym nic złego, że wy jako inwestorzy chcecie zobaczyć bardzo fotorealistyczne wizualizacje, natomiast będzie to kosztowało więcej, albo zapłacicie w tym momencie za czas projektanta nad zrobieniem takiej wizualizacji, albo bardzo wielu projektantów zleca to po prostu grafikom. W związku z tym zapłacisz za dodatkową pracę grafika. 

Małe wnętrze, mała cena?

Filip:  A już tak kończąc ten temat wyceny pracy projektantów wnętrz, to czasami pojawia się taka myśl, że jeżeli mamy mniejsze wnętrze, albo bardziej chcemy zrobić budżetowe rozwiązania, to  czy ten projekt w tym momencie nie powinien być tańszy? Bo cała realizacja jest trochę w niższym budżecie, ale tu znowu jest pewna pułapka.

Róża: No nie, stawka jest stała. Bo wbrew pozorom, stworzenie dla was spójnego i estetycznego projektu w dobrym budżecie, wymaga od projektanta bardzo dużej wiedzy i doświadczenia, żeby to zrobić. Nie jest sztuką wsadzenie byle jakich mebli na wymiar. Sztuką jest by zachować budżet i wszystko wyglądało dobrze. W związku z tym wasz projekt pomimo mniejszego budżetu, lub mniejszego metrażu. będzie kosztował tyle samo, jakbyście chcieli tam zrobić klamki od Swarovskiego .

Filip: I co szczególnie ważne na przykład, kiedy myślimy o projekcie pojedynczego wnętrze. Częstym przykładem jest łazienka, bo myślimy sobie mała łazienka, więc policzymy za metry, a tu nagle projektanci chcą z nas zdzierać pieniądze. Nie, tak jak mówiliśmy. Czas poświęcony na przygotowanie takiego projektu, nawet niewielkiego wnętrza jest również długi i wtedy rzeczywiście ta cena jest za całość, a nie za metry. 

Róża: I tu pojawia się bardzo istotna rzecz. Ten czas, to nie jest tylko ten okres który projektant spędza przed komputerem klikając myszkę i wstawiając różne elementy, ale również całe przygotowanie dla was ankiety, pytań, wywiadu z wami, które pochłania niemal podobną ilość czasu, gdy omawiamy z wami jedno wnętrze lub trzy.

Filip: Jeszcze taka może mała porada ode mnie. Jeżeli rzeczywiście myślicie o budżetowych rozwiązaniach, na prawdę pomoc projektanta może być nieoceniona, ponieważ projektanci mając wiedzę o materiałach i rozwiązaniach podpowiedzą wam na co zwrócić uwagę, gdzie warto dołożyć, a gdzie rzeczywiście można mądrze zaoszczędzić. Więc wiecie z tym oszczędzaniem ostrożnie i  naprawdę te pieniądze zainwestowane w prace z projektantem myślę, że z pewnością wam się zwrócą.

To drogie wnętrza, to wysoka cena?

Filip: Okej, ale skoro ustaliliśmy, że cena za metr kwadratowy projektowanej przestrzeni przy małych wnętrzach powinna być w sumie taka sama jak przy każdych innych, to co powiecie na to, że niektórzy projektanci jednak twierdzą inaczej ,że jeżeli mamy duże wnętrza, to powinniśmy dużo zapłacić. Jak jesteśmy zamożni, to kurczę niech oni płacą. Chcesz mieć drogie lampy, zapłać mi więcej za projektowanie tych drogich lamp. To trochę robi się pewien absurd

Róża: I właśnie, tak jak Filip powiedział, wchodzimy w jakieś dziwne absurdy, że tu projekt jest drogi, więc niby odpowiedzialność projektanta jest większa, bo to więcej, więcej. I twój projektant boi się drogich realizacji, bo jak coś źle zrobi, bo nie umie, to będzie musiał za to zapłacić, to mu powiedz, żeby kupił sobie ubezpieczenie, bo najlepiej go zmień, bo prawdopodobnie nie jest pewny swojej wiedzy, bo jej nie ma i dlatego się boi, więc obojętnie, czy masz mały metraż, czy masz duży metraż, czy woja realizacja jest w niewielkim budżecie, czy w bardzo wygórowanym, podejście projektanta do ciebie powinno być takie same. On powinien z tobą współpracować, na najwyższym poziomie niezależnie od tego czy projektujecie meble IKEA, czy meble włoskich projektantów. 

Filip: I takim ciekawym przykładem jest na przykład projekt kuchni IKEA, bo część osób może powiedzieć, „a to jak to, przecież to IKEA, to IKEA to w ogóle samemu”. To właśnie nieprawda, bo projekt jako pomysł, jako sposób na rozwiązanie pewnych trudności, to jest coś za co tak na prawdę płacimy. To jest coś niezwykłego, co projektant może wam zaoferować. A to czy on to robi na tych meblach IKEA, na innej sieciówce, na meblach na wymiar, czy włoskich, niemieckich, to jest na prawdę bez różnicy i podobny efekt mamy w całych wnętrzach. To nie chodzi o to, że jak wstawimy po prostu meble IKEA w jakimś wnętrzu, to już będzie efekt wow. To wszystko polega na odpowiedniej kompozycji, na odpowiednim połączeniu za sobą rozwiązań, aby one wyglądały tak zjawiskowo.

Róża: I tutaj  właśnie wchodzi kreatywność i doświadczenie projektanta. My na przykład z własnego doświadczenia wiemy, że spokojnie można zrealizować produkt, który wygląda jak z targów z Mediolanu z modułowych mebli z sieciówek. 

Umiejętności nie mają ceny

Filip: I tak dochodzimy, do najważniejszego aspektu ceny za projekt mieszkania, czegoś, czego właściwie nie da się  uchwycić, ani w żaden sposób miarodajnie porównać, czy wycenić, czyli kreatywności i doświadczenia.

Róża: Te wszystkie elementy są dosyć skomplikowane, jako składowe ceny za projekt mieszkania.

Filip: Weźmy pięciu projektantów, dajmy im identyczny plan wnętrza, identyczne wytyczne, a otrzymamy pięć całkowicie różnych projektów. To sprawia rzeczywiście wycenić pracę projektanta jest niezwykle trudno i sama cena właściwie nie mówi nam nic.

Róża: Musicie wiedzieć, że każdy projektant jest inny i stworzy dla was całkowicie inny projekt, inaczej prowadzi cały cykl projektowy, ma inną metodykę pracy i styl pracy. Jedni będą was przyciągać dużą ilością na nic niepotrzebnych projektów. Jeszcze inni będą robić tylko i wyłączanie proste rzuty, które niewiele wam powiedzą. I tutaj wpadamy w taką pułapkę, że skoro nie możemy porównać wiedzy i umiejętności projektanta, czy jego pracy. Bo każdy z projektantów ma ją inną, to zaczynamy kminić, dzielić, tą nasza wycenę, przez ilość projektów, które projektant nam oferuje, a to jest duży błąd. Bo bardzo często projektanci chcąc właśnie złagodzić ból tej wyceny mówią wam, że mamy tam 128 projektów, cała wielka duża teczka kartek, która jest wam w ogóle nieprzydatna.

Dlatego zanim wpadniecie w tą pułapkę przepychania się i porównywania projektantów po ilości projektów, które wam oferują, zastanówcie się sami, czego wy tak naprawdę potrzebujecie. Zaufajcie projektantowi z którym się dobrze dogadujecie.  Czasem nie wszystkie projekty są wam potrzebne, pomimo tego, że na początku wydają wam się niezbędne. Ja bardzo często w pracowni mówię inwestorom „słuchaj Asiu, Kasiu, Basiu nie bierz na razie projektu instalacji, bo ja myślę, że jak ty przejdziesz ze mną cały ten proces projektowy, to ty spokojnie sobie poradzisz te trzy gniazdka na krzyż wyznaczyć”. I wtedy spotykam się z takim wielkim szokiem, jak to? Projektant mówi ci, żebyś ty mu więcej nie płaciła? Tak, to jest ważne. Szczerość projektanta z tobą jest ważna, bo masz pewność, że on chce ci pomóc a ni naciągnąć na kasę. 

Cena jest ważna, ale sama cena nam mówi nic

Filip: Więc mamy teraz taką nieco dziwną konkluzję, że pytaliśmy na początku, czy projekt wnętrza musi być drogi? I jak widzicie nie musi być. Oczywiście dla każdego co innego znaczy słowo drogi. Ale chyba najtrudniejsze w tym wszystkim jest to, że sama cena niewiele nam mówi. Stąd jeżeli ktoś wam oferuje projekt teoretycznie dużo poniżej stawek rynkowych, to wcale nie znaczy, że to będzie zły projekt. I też w drugą stronę: projekty, które są bardzo kosztowne, kosztują nawet kilkaset złotych za metr kwadratowy, wcale nie muszą spełniać wszystkich waszych oczekiwań czy wymagań. Więc cena jest istotna dla każdego, ale na pewno nie mówi nam o wszystkim. 

Podsumowanie

Róża: Natomiast, jeśli chcecie się dowiedzieć, jak wybrać projektanta wnętrz, to w naszym 20 odcinku podcastu omawiamy na co zwrócić uwagę. Polecam wam również nasz czwarty odcinek, jak współpracować z architektem wnętrz, by nie stracić czasu i pieniędzy.

Filip: Wszystkie odcinki naszych podcastów znajdziecie na Spotify Apple Podcast, oraz na Youtube, gdzie was szczególnie zachęcam do zajrzenia subskrybowania naszego kanału i co ważne na Youtube można również komentować i dołączyć do fali komentarzy, tych pozytywnych tych mniej pozytywnych, gdzie my zawsze chętnie z wami dyskutujemy szczególnie z wami projektanci wnętrz.

Róża: A jeśli chcecie sprawdzić, czy nasz projekt jest drogi to zapraszam was na stronę naszego bloga twoje pierwsze mieszkanie zakładka projektowanie wnętrz, lub na stronę naszej pracowni TchorekHome.

Filip: Tymczasem życzymy wam idealnie wyważonych cenowo projektów wnętrz.

Róża: Mądrych szczerych i uczciwych projektantów.

Filip: Dziś mówili dla was Filip.

Róża: I Róża.

Filip: Trzymajcie się, cześć.

Filip: Do usłyszenia. Cześć!