Ekipa remontowa – 3 fundamenty udanej współpracy
Ach Ci Wykonawcy! Nic nie wiedzą, wszystko trzeba im tłumaczyć, a jeszcze najlepiej cały dzień nad nimi stać! Prawdziwy horror, ale… Ci, co tak narzekają, zapewne ściągnęli go na siebie sami. Dlatego przygotowaliśmy dla Was poradnik: jak mądrze i dobrze współpracować z wykonawcą, by nie stracić przy tym nerwów, czasu i chęci do życia! Ot tak! Po prostu, po ludzku!
Wpis powstał dzięki rozmowie z Kobiecą Grupą Remontową, która opowiedziała nam o remoncie z perspektywy wykonawcy i rzuciła światło na wiele grzeszków
popełnianych przez inwestorów 😉 Dzięki!
Zanim zaczniesz, pamiętaj, że to Ty decydujesz
Zanim przejdziemy do porad, warto przypomnieć, że to od Naszych decyzji będzie zależało, z kim będziemy współpracować. Niby takie oczywiste, ale jeśli nie zawieramy umowy z wykonawcą, wybieramy jedynie po najniższej cenie, nie sprawdzamy rekomendacji i generalnie wychodzimy z założenia, że nasze wymarzone mieszkanie w wymarzony sposób może zrobić każdy… To raz jeszcze to powtórzę, że to będzie nasza decyzja.
Jeśli uważasz, że Twoje wymarzone mieszkanie w wymarzony sposób może zrobić każdy, to chyba nie jest wcale takie wymarzone 😉
Dlatego w dalszej części poradnika będę się odnosił do Wykonawców, mając na myśli firmy i osoby, które dbają o swój wizerunek i jakość pracy oraz zawsze podpisują umowy. Natomiast większość problemów, wynikających ze współpracy pochodzi z zupełnie innych przyczyn niż samo wykonawstwo.
Zaczynamy!
Fundamenty udanej współpracy to:
Szacunek, dialog oraz zaangażowanie
1. Zaangażowanie
Kupno, zaprojektowanie i wykończenie mieszkania jest jednym z najbardziej kosztownych przedsięwzięć w naszym życiu. Mimo to potrafimy podchodzić do remontu znacznie lżej niż na przykład do kupna samochodu czy organizacji własnego ślubu!
Remont mieszkania jest bardzo długim, złożonym i czasochłonnym wyzwaniem, które wymaga od nas zaangażowania na każdym etapie. W końcu, czy zdałabyś się na wybór sukni ślubnej przez koleżankę? A może zakup auta bez jazdy próbnej?
Wybór wykonawcy
Odpowiednie zaangażowanie jest kluczowe na etapie wyboru wykonawcy. Bardzo ważne jest, abyśmy przed wysłaniem pierwszego maila lub wykonaniem pierwszego telefonu z prośbą o wycenę remontu wiedzieli, czego oczekujemy.
Przed wysłaniem zapytania do wykonawcy powinniśmy wiedzieć:
- Jaki jest zakres prac; najlepiej, aby był przedstawiony w formie papierowej jako projekt lub lista, dzięki temu łatwiej przygotować wycenę oraz odnieść się do konkretnych elementów remontu.
- Ile wynosi nasz budżet; jest to ważna informacja dla nas oraz może być bardzo pomocna dla Wykonawcy, który może nam zaproponować alternatywne rozwiązania.
- Które elementy wnętrza są jeszcze do omówienia lub zmiany; warto zaznaczyć, na czym nam najbardziej zależy, a co jest jeszcze do przedyskutowania.
- Zakup i transport materiałów; jest to ważny element logistyczny oraz mający wpływ na cenę, dlatego warto się zastanowić, czy chcemy robić wszystko sami, czy zlecić to wykonawcy.
Dopiero tak przygotowani przystępujemy do rozmów z Wykonawcami, których już wcześniej sprawdziliśmy. Wracając do metafory auta – nie dzwonimy po wszystkich, tylko do tych, których oferty odpowiadają naszym oczekiwaniom.
Czy kupisz suknię ślubną tylko dlatego, że dobrze leżała na Twojej koleżance? A może auto bez sprawdzenia, bo kolega miał ten sam model?
Dlatego wybierając wykonawcę warto skupić się na dwóch, maksymalnie trzech firmach. To pozwoli nam odbyć odpowiednio długie i dokładne rozmowy, wyjaśniające czego oczekujemy, w jakich terminach i czy dobrze się rozumiemy z daną osobą.
Czy kupisz suknię ślubną tylko dlatego, że dobrze leżała na Twojej koleżance? A może auto bez sprawdzenia, bo kolego miał ten model? Ta sama reguła dotyczy wykonawców. Dobrze mieć kogoś z polecenia, ale to nie gwarantuje dobrej współpracy, ponieważ każdy z nas jest inny i posiada różne „standardy”.
Większość nieudanych współprac wynika z rozpoczęcia pracy z ludźmi, z którymi się kompletnie nie dogadujemy, a robimy to własne życzenie.
2. Dialog
Dialog to nie szukanie winnych, wydawanie rozkazów lub nakazów i z całą pewnością dialog nie polega na milczeniu.
Niestety, czasami rozmowa pomiędzy Inwestorem, Projektantem i Wykonawcą zamienia się w grę „głuchy telefon”, z tą różnicą, że ostatnia osoba usłyszała, że płytki mają być w poziomie zamiast w pionie 😉
W trakcie remontu może dojść do nieporozumień przy realizacji projektu, czy innych wytycznych. Takie rzeczy się zdarzają, ale wtedy należy szukać wspólnych rozwiązań zamiast winnych. Szczególnie gdy przy projekcie pracuje Inwestor, Projektant i Wykonawca.
Niestety, czasami rozmowa zamienia się w grę „głuchy telefon”, z tą różnicą, że ostania osoba usłyszała, że płytki mają być w poziomie zamiast w pionie 😉
Nie znają się, bo ciągle dzwonią i pytają!
Brak dialogu często skutkuje opóźnieniem w pracy oraz powielaniem pewnych stereotypów, takich jak: Wykonawca się nie zna, bo pyta. A przecież to Inwestorowi ma się podobać, a nie Wykonawcy, dlatego ten pyta 😉 To może wydawać się śmieszne, ale w trakcie pracy nikomu nie jest do śmiechu.
Sam projekt to często za mało do przystąpienia do remontu. Dlatego powinniśmy poświęcić odrobinę czasu, aby raz jeszcze omówić projekt i nasze oczekiwanie przed przystąpieniem do następnego etapu remontu. Pozwoli to przyspieszyć pracę, uniknąć setek telefonów oraz uzyskać oczekiwany efekt.
To tylko płytki, co się może nie udać?
Działam na wielu grupach poświęconych remontom mieszkań, niestety, często zdarzają się narzekania na to, że Wykonawca źle ułożył płytki. Żeby było jasne – ułożył je technicznie dobrze, jednak Inwestor oczekiwał, że np. płytki z tzw. żyłką ułoży według jego fantazji. Szkoda tylko, że tego wcześniej nie omówili.
Nasze wymarzone mieszkanie bez dialogu z Wykonawcą samo się nie zrobi. Dlatego, zamiast tylko oczekiwać, musisz powiedzieć, czego oczekujesz 😉
Pion, poziom, dekor w lewo, dekor w prawo i jeszcze miejsca na docięcie. Położenie płytek jest proste co do zasady, ale jest też bardzo trudne w szczegółach i estetycznych detalach. Dlatego nasze wymarzone mieszkanie bez dialogu z Wykonawcą samo się nie zrobi. I nie chodzi o to, że Wykonawca chce dla nas najgorzej. Po prostu tak samo, jak wnętrze można zaprojektować na setki sposobów, tak samo można je wykonać.
3. Szacunek
Istnieje wiele stereotypów o tym, kim są Wykonawcy remontów. Często nazywani pejoratywnie budowlańcami lub robolami. Jednak takie epitety można również powiedzieć o osobie pracującej w biurze, tzw. biurwy lub o pracy w korporacjach, czyli słynne korposzczury. Jednak czy ma to sens?
Często stereotypy przesłaniają nam prawdziwe spojrzenie na drugą osobę.
Szacunek do pracy
Chyba nie ma nic gorszego od klienta, który wymądrza się o Twojej pracy, choć guzik o niej wie. No, może jeszcze praca, gdy szef stoi nad Tobą – wtedy pomyłka jest bankowa. Myślę, że wielu z nas spotkało się taką sytuacją i źle ją wspomina. Więc co się z nami dzieje, gdy zaczynamy współpracę z ekipą remontową?
Praca przy wykończeniu wnętrz nie różni się, co do zasad, od każdej innej pracy.
Często można spotkać się z narzekaniem, że wykonawcy bywają opryskliwi. Jednak wyobraźcie sobie siebie samych, jak codziennie w pracy klienci próbują Wam powiedzieć, jak powinniście pracować – irytujące, czyż nie?
Pracy przy wykończeniu wnętrz nie różni się, co do zasad, od każdej innej pracy. Szanuj siebie i swój czas. Traktuj innych tak, jak byś chciał, żeby inni traktowali Ciebie. Ta prosta zasada uczyni Waszą współpracę dużo lepszą.
Szacunek do wartości
Praca rąk wymaga wprawy. Niestety, jest to coś, czego nie nauczymy się jedynie z książki. Między wiedzieć, jak coś zrobić a wykonać to, i to dobrze – jest ogromna różnica. W przypadku pracy ręcznej doświadczenie i wprawa jest niezwykle ważna.
Znów odejdźmy na chwilkę od remontów. Wyobraź sobie, że masz wycenić realizację własnego projektu w pracy. Jakie kryteria przyjmiesz? Ilość wystukanych znaków na klawiaturze? A może czas? Jednak wtedy osoba, która pracuje mniej wydajnie zarobi więcej niż osoba, która upora się z tym szybciej.
Wokół cen narosło wiele mitów, a winny jest między innymi sławny cennik robót budowlanych. Tam mamy proste wyliczenia za metry kwadratowe i bieżące. Jednak jest to tylko bardzo duże i niemiarodajne uproszczenie.
W przypadku prac remontowych jest niemal identycznie. Wykonawca bierze pod uwagę szereg elementów związanych z samym wykonaniem pracy, jak również tak trywialne rzeczy, jak koszty dojazdu czy nawet opłatę za parkometr (w Warszawie to ok. 32 zł za dzień), o odpowiednim sprzęcie i jego amortyzacji nawet nie wspominając.
Dlatego nie powinniśmy się denerwować i zwymyślać wykonawców od oszustów, bo w Internecie widzieliśmy inne stawki 🙂 Skoro my sami wyceniamy naszą pracę indywidualnie, to nie dziwmy się, że nasz wykonawca robi dokładnie to samo.
Jak współpracować z wykonawcą
Przede wszystkim należy pamiętać, że wszyscy gramy w jednej drużynie. Nie ma ich i tamtych. Relacja między inwestorem a wykonawcą polega na współpracy.
Płacąc za usługę, nie stajemy się od razu szefami ekipy remontowej.
Wiem, że mogliście usłyszeć wiele nieprzychylnych opinii o wykonawcach oraz różnych mitów. Jednak jak napisałem we wstępie, to od nas zależy, kogo wybierzemy, by później nam się dobrze pracowało. Pozostałe sprawy to już tak naprawdę zwykła życzliwość i wzajemny szacunek, którego tak często brakuje.
3 fundamenty udanej współpracy to:
- Zaangażowanie; jest bardzo ważne na całym etapie oraz szczególnie przy wyborze ekipy, by wiedzieć, czego oczekujemy od współpracy oraz by mieć czas na sprawdzenie referencji i rozmowy z wykonawcami, czy dobrze się rozumiemy.
- Dialog; zawsze, gdy wyjdzie jakieś nieporozumienie, należy o nim rozmawiać i szukać rozwiązań. Pamiętajmy, aby przed rozpoczęciem każdego etapu pracy omówić z wykonawcą projekt oraz nasze oczekiwania.
I najważniejsze: próba bycia chamem i prostakiem nigdy nie będzie dialogiem.
- Szacunek; do siebie oraz innych. Jeśli szanujesz swoją pracę, to tak samo szanuj pracę innych. Praca przy remoncie nie różni się niczym od Twojej pracy. Każdy z nas chce wieczorem być zadowolony z tego, co zrobił i oprócz wynagrodzenia – szuka zawodowego spełnienia 🙂
Jesteś wykonawcą czy inwestorem? Czy coś byś dopisał do naszej listy?
Szukasz praktycznych porad, jak urządzić Twoje pierwsze mieszkanie? Zobacz koniecznie:
Remont:
- Ile Kosztuje Remont Całego Mieszkania? [CENY-PRZYKŁADY]
- Remont Doskonały – 7 Grzechów Remontu. Zobacz, jak przetrwać remont i nie zwariować!
- Remont we Dwoje – 5 Najważniejszych Porad!
- Jak współpracować z architektem wnętrz, by NIE stracić czasu i pieniędzy [PORADNIK]
Kuchnia:
- Kuchnia z Ikea czy od Stolarza? [W Ringu]
- Jak Zaoszczędzić Na Meblach Kuchennych – 10 Projektowych Porad, By Oszczędzić Pieniądze!
- Jak NIE projektować kuchni! 5 najczęstszych błędów przy projekcie kuchnia
Podłoga:
- Podłoga winylowa. Wszystko, co musisz wiedzieć!
- Płytki, kafelki, mozaiki! Stylowe i ponadczasowe wzory i rozwiązania!
A może czego nie robić?
A jeśli szukasz genialnej ekipy remontowej:
- Kobieca Grupa Remontowa
Ciężko to wszystko ogarnąć tak naprawdę.
To jedno zdanie doskonale oddaje cały remont 😀
Super artykuł, bo jednak nie jest łatwo znaleźć rozwiązania na wszystko, a wiele osób kłamie, nie wykonuje w terminie tego co potrzeba itp.
Dlatego ufajmy sobie, ale zawsze podpisujemy umowę szykując się na najgorsze 😅
Sam mam złe doświadczenia z ekipą, którą zatrudniałem. Początek prac super, ale na końcu zaczęli się śpieszyć na kolejne zlecenie odwalając fuszerkę. Niestety wiele rzeczy dało się zauważyć dopiero po czasie…
Przykro słyszeć 🙁
To naprawdę bardzo istotne kwestie, które trzeba wziąć pod uwagę, jeśli już wybierzemy odpowiedniego wykonawcę. Bez dialogu, czy właśnie wzajemnego szacunku na pewno cała realizacja prac remontowych nie skończy się pomyślnie.
Jak przy każdej współpracy, bez wzajemnego porozumienia, trudno mówić o w ogóle o współpracy. 🙁
Ciężko jest, tak jak w moim wypadku, dopilnować wszystko samemu. Moim zdaniem warto znać prawo budowlane, bo w tej sytuacji mogłoby nam pomóc.
Albo można poprosić o pomoc inspektora budowlanego, o czym pisaliśmy w tym wpisie 🙂
https://twojepierwszemieszkanie.pl/jak-zrobic-odbior-techniczny-mieszkania-3-najwazniejsze-pytania/
Da się jak ma się znajomych w ekipie
Tak, zaufane osoby w ekipie, to skarb! 🙂
Ja sam zrobiłem mały remoncik podczas pandemii. Zamówiłem kilka big bagów na Amid bo planowałem wyburzenie ścianki działowej. Resztę potrzebnych zakupów zrobiłem w sklepie budowlanym. Wszystko dość sprawnie ogarnąłem i to bez fachowców. Żona jest zadowolona, więc musi być dobrze.
Zdecydowanie! Zawsze należy zawierać umowy i nie płacić z góry. 🙂
Zgadzam się z powyższymi punktami. Zaangażowanie to klucz do udanej współpracy. Rozmowa i jasna komunikacja są niezwykle ważne, zwłaszcza w przypadku ewentualnych nieporozumień. Szacunek to fundament, na którym powinna się opierać każda współpraca. Traktuję innych tak, jak sam chciałbym być traktowany, i zawsze doceniam wysiłek włożony w pracę. To klucz do satysfakcji zarówno dla wykonawców, jak i dla mnie jako inwestora.
Dawno nie czytalem to ciekawie napsanego artykulu. Swoja droga bardzo ciekawa szata graficzna.
Dziękujemy! 🙂
Bardzo pomocny artykuł! Świetne wskazówki dotyczące współpracy z ekipą remontową, szczególnie podkreślenie znaczenia zaangażowania, dialogu i szacunku. Zastosowanie tych fundamentów na pewno ułatwi każdemu przeprowadzenie remontu bez zbędnego stresu.